Ołówki ~ Powrót do przeszłości.

Cześć 😊 Dziś post dotyczący przeszłości 😃 Mianowicie, dotyczący mojej pierwszej wielkiej miłości, czyli... OŁÓWKÓW 💘 Ten styl rysowania to pierwszy dojrzalszy punkt na mojej drodze, którą idę aż do dziś. I tutaj mała dygresja a propos drogi. Muszę przyznać, że było na niej wiele bardzo długich przystanków podczas, których odkładałem rysowanie na drugi tor. Było to spowodowane tym, że jak każdy nastolatek miałem również inne obowiązki. Wracając do tematu ołówków, były one na pierwszym miejscu przez bardzo długi czas. Dziś umiejętność ta wyewoluowała na wyższy poziom. Nauczyłem się dopatrywać szczegółów i odwzorowywać to co ludzkie oko odbierze najbardziej naturalnie. Ciekawostką jest to, że bardzo pomogła mi znajomość ludzkiej anatomii. Dzięki temu potrafię sobie łatwiej wyobrazić jak (w przypadku zdjęcia poniżej) ułoży się skóra na czaszce, albo jak będą wyglądały ścięgna na szyi.  Zdjęcie, które przedstawia rysunek wykonany został 16stego maja 2017 roku. Jest to nieduży odstęp czasowy, jednak wolałem wybrać coś co nie jest jednak ,,świeże". Jak każdy z czasem zacząłem zauważać detale, które chciałbym zmienić. Nie robię jednak tego, ponieważ lubię widzieć postęp i nowy poziom, który staram się osiągać każdego dnia😃Na koniec chciałbym odnieść się do tego o czym mówiłem w pierwszym poście, czyli, że miałem bardzo ograniczony zasób narzędzi. W przypadku, który widzicie poniżej użyłem kartki z bloku technicznego A4, 3 ołówków (9B, 2B,HB) i gumki w drewienku.