Dopelgangery: Tatia

Cześć! 😊

    Dziś wjeżdżamy z nowym postem, w którym pokażę wam jak wyobrażam sobie kolejnego sobowtóra z linii Petrovych, czyli Tatię. Urodziła się w X w. n.e. i w momencie kiedy ją poznajemy to już młoda wdowa. Podobnie jak Amara uchodzi za niebywałą piękność. Mimo faktu, iż ma dziecko nie barak jej zainteresowania z strony mężczyzn w tym Klausa i Elijah'a - wkrótce pierwotnych wampirów.  Jako, że bracia są zaślepieni miłością nie zwracają uwagi na to, że ich rodzinna więź osłabia się. Koniec końców sobowtór wybiera Elijah'a. Stanowi to moment kulminacyjny w sporze braci.

    Historia rozwija się kiedy matka rodzeństwa rzuca na całą rodzinę klątwę nieśmiertelności. Ich okropny głód i wzmożone wampiryzmem uczucia popychają ich do mordu na całych wioskach. Podobny los spotyka również i Tatię, którą zabija jej ukochany Elijah. W ten sposób kończy się historia drugiego dopelgangera. 

    Ród Petrovych jednak przetrwał, ponieważ jak już wcześniej pisałem Tatia miała dziecko ze swoim zmarłym już mężem. Kolejny sobowtór, z którym na pewno się zaznajomimy, pojawi się dopiero 500 lat po tym jak Tatia przeszła na drugą stronę. 

     Ja sam kiedy patrzę na zdjęcie, nie odczuwam jakiś specjalnych uczuć. Jest to spowodowane tym, że  Tatia jako charakter nie jest szczególnie wyjątkowa. Oprócz faktu, że przedłużyła ona ród Petrovych nie widzę w jej przypadku nic nadzwyczajnego, a samą pracę stworzyłem tylko i wyłącznie dlatego, że jest ona jednak częścią historii sobowtórów.